Sroka- pojawiła się (tak jak by spadła z nieba) nagle na środku podwórka. Kiedy psy za nią biegły nie mogła pofrunąć. Kiedy została złapana okazało się że ma jedną z łapek odchyloną do tyłu i nie może na niej stanąć. Jest dużo prawdopodobieństwo że kiedy dziobała jedzenie z psiej miski zastała przez psa chwycona za nóżkę kiedy odlatywała. Sroka jest zamknięta w klatce wystawowej ponieważ w miejscu w którym się znajduje są koty i psy.
Klatka jest osłaniana ,ponieważ każdy z kotów bardzo chce dosięgnąć ptaka. Na szczęście Sroka ma apetyt, pije wodę. Zagląda ciekawie do okna,na pewno tęskni za wolnością ale jak sobie poradzi kiedy nie może pofrunąć .
Wolontariuszka telefonowała do ZOO, otrzymała odpowiedz że ptasim azylu nie ratuje się srok.