Aby poszukać psa kliknij  psy do adopcji

Wiersze

W Krainie kotów
Dla Małgosi

Nie zrobię pewnie odkrycia
Kiedy po prostu Wam powiem,
Że odkąd z nami jest kicia
Cały świat stanął na głowie.

Tak więc, Panowie i Panie
Powiem to z dumą, nie z drwiną,
Że całe nasze mieszkanie
Stało się kocią krainą.

Choć nadal nie brak kłopotów,
Szczęśliwie życie nam płynie,
Odkąd my, ludzie, wśród kotów
Żyjemy w kociej krainie.

Stąpamy leciutkim krokiem
I na zwolnionych obrotach
Z utkwionym w siebie wzrokiem
Kochającego nas kota.

Choć się martwimy o jutro
I na płacz czasem się zbiera
Gdy nagle mięciutkie futro
O nogi nam się ociera

I mruczy tak wspaniale
Jakby gdzieś traktor jechał,
Znikają troski i żale
Człowiek się znowu uśmiecha.

Powraca radość na twarzy,
Smutek się w dali rozpłynie.
Największym szczęściem kociarzy
Jest życie w kociej krainie.

W dzień każdy, w każdej godzinie
Pośród upadków i wzlotów
Dobrze nam w kociej krainie
Wśród naszych kochanych kotów.

Autor Iwona Wideryńska
4 stycznia 2011

Podziel się

Historia szczotki dla kotki.

Gdy mnie ogarnia tęsknota, to pisze wiersze o kotach.
W wieczór listopadowy ten wiersz mi przyszedł do głowy:

By uszczęśliwić mą kotkę, kupiłam dla niej szczotkę,
Ale się problem wyłania, bo kotka nie chce czesania,

Gdy szczotkę zagłębiam w puch,  w kotkę wstępuje zły duch,
Gdy szczotkę ma blisko skóry, wystawia ostre pazury,

I widzę po jej wzroku, że się gotuje do skoku.
Gdy szczotkę ząbkami chwyci, wtedy z czesania są nici.

Dlatego wyciągam wnioski, że sama zadba o włoski,
A ja mam się nie kłopotać i nie stresować kota,

Gdy znów rozkosznie mruczy, ze czegoś mnie nauczył.
A jaka jest myśl złota, nauka od mego kota?

Gdy coś jest komuś niemiłe, nie rób mu tego na siłę,
Bo zwierzę także ma prawa by decydować w swych sprawach.

Autor Iwona Wideryńska
Listopad 2010

Podziel się

Czy wiesz, Skierko

Chodź do mnie moja dobra kotko

I powiedz, jak spędzimy wieczór.

Czy pobawimy się maskotką,

Przy ciepłym usiądziemy piecu

 

Cudowną mrucząc kołysankę,

Co nas przeniesie w snu krainę,

A kiedy się zbudzimy rankiem

Świerszcz grał nam będzie za kominem

 

I wiatr zaszumi w starych świerkach,

Wysokie schylą się paprocie.

Zapytam Ciebie: czy wiesz, Skierka,

Mój ukochany mały kocie,

Że chociaż świat jest tak rozległy,

A istot na nim też niemało,

Kiedy się nasze losy zbiegły

Wszystko mi wokół wypiękniało

 

I jakby promień jasnozłoty

Na moją smutną duszę spłynął.

Ogromnie lubię wszystkie koty,

A Ty się stałaś tą jedyną.

 

Zanim pójdziemy w mchy zielone

Powiem Ci, Skierko, drogi kocie,

Że masz w mym domu zapewnione,

Godne, szczęśliwe dożywocie.

Autor Iwona Wideryńska  Sierpień 2010
Podziel się

Mam kota

A ja mam kota, piękne stworzenie,
Na żadne skarby go nie zamienię,
Nie chcę klejnotów, ani też złota
Najbardziej kocham mojego kota,


Miłością wielką, bez żadnych granic.
Mojego kota nie oddam za nic.
Na nic innego nikt mnie nie skusi,
Bo w moim domu kot mieszkać musi.


Choć podrapane krzesła, fotele,
I czy w dzień zwykły, czy też w niedzielę,
Wstać z łóżka muszę dość wczesnym rankiem,
Nakarmić kota pysznym śniadankiem,

Świątek i piątek czy też sobota,
Ciągle dbać muszę o swego kota.
Nie oddam kota za nic na świecie,
Chociaż mnie w nocy w żołądek gniecie,


Chociaż pazurki wbija boleśnie,
Ja kota kocham; na jawie, we śnie,
W dobrym nastroju, smutku, chorobie,
Swojego kota chcę mieć przy sobie.

Autor Iwona Wideryńska 4 czerwca 2010
Podziel się