Kubuś znalazł dom w grudniu 2011
Kubuś
ur w 2008
Przemiły kot, bardzo przymilny, uwielbia głaskanie, garnie się do człowieka. Boi się innych kotów. Żle znosi pobyt w ośrodku adopcyjnym, stresuje się i wylizuje sobie futerko. Ze względu na jego charakter szukamy dla niego domu z ogrodem w bezpiecznej okolicy, gdzie będzie mógł wychodzić. Kubuś stracił oko.
Kubuś od dawna miał problemy zdrowotne, utrata oka, ciągłe infekcje. Intensywne leczenie nie dawało rezultatów. Ostatnio pojawiły się też problemy neurologiczne, krwawienie z ucha.
Niedawno została wykryta przyczyna problemów Kubusia - rozszczep podniebienia. Wada ta powoduje ciągłe infekcje i kto wie czy nie była przyczyną utraty oka. Na filmiku widać latające oko, co świadczy o infekcji.
Chcesz żeby ten uroczy kot był zdrowy! - pomóż mu!
13.08.2010r godz.13.00 -PIĄTEK !!!! Na pewno jest to bardzo dobra data (zabobony precz) dla Kubusia. Tego dnia kotek został zoperowany- zeszyto przetokę ustno-nosową oraz podniebienie,które pękło na skutek upadku z dużej wysokości.Było to stare pęknięcie ale Kot jest młody więc rokowania są bardzo dobre.Zdjęcie szwów po 14 dniach.10 dni antybiotykoterapii pooperacyjnej.
Kiedy Kubuś był w narkozie wykonane zostało dokładne badanie ucha-okazało się że (na szczęście) nie ma zapalenia ucha środkowego.Błona bębenkowa jest cała.Oczywiście jest stan zapalny ale ucha zewnętrznego bardzo blisko błony bębenkowej, stąd też były silne objawy neurologiczne wskazujące na zapalenie ucha wewnętrznego. Były tez podejrzenia zapalenia mózgu.
Dzięki fachowej opiece Kubuś wraca do zdrowia.Ucho ma leczone zewnętrznie -zapuszczanie leku-Surolan. Leczenie przewidziane na ok 3 tyg.
Nareszcie po ośmiu miesiącach konkretna diagnoza i leczenie.Skończą się ciągłe infekcje i Kubuś będzie mógł mieć oczyszczone zęby oraz zaszyty oczodół po utracie oka.
Kocurek zaczął jeść dopiero czwartego dnia po operacji,mimo leków przeciwbólowych nie mógł jeść choć był głodny.
Nareszcie najadł się do syta i zainteresował się bardzo zabawką , którą bawił sie mały kotek.Drapie drapkę i chodzi dumny z ogonkiem do góry.Oczywiście bardzo dużo odpoczywa i regeneruje siły. Koszmar ciągłych infekcji głowy i wielomiesięcznego bólu ,skończył się.Koszty dotychczasowego leczenia oraz operacji to ok.1300 zł.
Kubuś zawsze miał bardzo dobre wyniki krwi,podwójnie testowany na nosicielstwo -ujemne,nigdy nie gorączkował.Więc nie było możliwości innej decyzji jak leczenie choć lekarze często mówili że widzą marne szanse na życie Kubusia. Jakie będą koszty dalszych zabiegów jeszcze nie wiemy.
Aktualizacja 05.11.2010
W dn .13 sierpnia Kubuś przeszedł pierwszą operację podniebienia,trochę przeszkadzały kotkowi szwy w jedzeniu ale radził sobie. Po prostu łykał drobno krojone mięso i tylko to chciał. Po dwóch tygodniach miał zmięte szwy.
Okazało się że podniebienie nie zrosło się całkowicie.Pozostała miał dziurka.Umówiony został kolejny termin szycia podniebienia na 01.10.2010.Wówczas miał wyrwane dwa ruszające się zęby.i zmięty kamień.Zawsze miał kontrolowany stan nerek i wątroby -za każdym razem wyniki były bardzo dobre.Na szczęście.
Druga operacja miała zakończyć problem z podniebieniem kota.Tak tez wyglądało,Kubuś prawie zupełnie przestał kichać i nie było wycieków ropnych z nosa.Zaczął jeść drobną suchą karmę i puszki co wcześniej nie było możliwe.Bardzo ładnie przybrał na wadze.
W dn.02.11.2010 Kubuś został poddany kolejnej koniecznej operacji-enukleacja resztek oka w oczodole lewym. Na drugi dzień kotek jadł z apetytem i zaczynał się bawić. Przy okazji zdjęte zostały szwy z podniebienia.
Niestety podniebienie nie zrosło się co było przyczyną - są rożne opinie.Fakt jest faktem jest dziurka wielkości ok.1.5 mm Za jakiś czas-grudzień -styczeń Kubuś zostanie poddany kolejnej operacji podniebienia-ostatniej.
Musi być podjęta jeszcze jedna próba,ponieważ na skutek przedostania się pokarmu,sierści dalej przez dziurkę w podniebieniu powodują infekcje.Kotek kicha ropą tak jak teraz.Mogą powstać inne niebezpieczne infekcje-bardzo niebezpieczne,jak by nie było jest to głowa.
Kubuś znosi wszystko bardzo dzielnie,nie koncentruje się na swoich bolączkach.Jest bardzo kochany,uwielbia być całowany w główkę i głaskany pod brodą.
Kubuś z Markizem
Aktualizacja 10 sierpania 2011