Aby poszukać psa kliknij  psy do adopcji

alt

ur. w lipcu 2010

Duży – 4 kg, czarny dymny kocurek. Jest największym fajtłapą, i dlatego jest taki kochany. Ma wiecznie zasępiony wyraz pyszczka, lubi sobie polegiwać na dywanie, ale jak trzeba to i do zabawy jest skory. Ogólnie koteczki dają mu popalić. Duży na początku również był niedotykalski, a teraz podchodzi z zadartym ogonkiem i upomina się o pogłaskanie. Nadstawia grzbiet i czeka na drapanie. Jest wesoły, żywo reaguje na wszystkie bodźce, ale na pewno jest bardziej stateczny od sióstr. Przy pobieraniu krwi do badań dał ze sobą zrobić wszystko bez problemu, bez użycia siły.

 

Tel.: 0-22-833-81-30, 0-693-34-99-78

 

Kocięta
Bezdomna kotka okociła się na prywatnej posesji. Kociaczki mają ok 8 tygodni. Są 3 czarne z rudawym podszerstkiem (taki jakby szylkret)i jeden czarno-biały. Wydaja się być w całkiem dobrej formie, zostały odkarmione i hasają na całego. Niestety jeden z czarnuszków kuleje na tylna łapkę, a czarno-biały ma problem z prawym oczkiem, ale być może wizyta w lecznicy pozwoli na złagodzenie tego stanu albo nawet całkowite wyleczenie. Kilka dni temu matka została odłowiona do sterylizacji, a kociaczki na obserwację, odrobaczanie i szczepienia. Po powrocie z kliniki kotki zamieszkają u w domu zastępczym. Niestety będą zamknięte w odizolowanym pokoju, ponieważ są tam już 3 dorosłe koty które niekoniecznie dobrze mogą znieść nowych przybyszów. Kotki rokują bardzo dobrze, mimo iż urodziły się z dzikiej matki. Codziennie przy karmieniu dają się głaskać, biegną do miski i pomiaukują radośnie.

Wszystkie kociaki są już odrobaczone, raz zaszczepione, zaczipowane, testy na białaczkę i FIV -ujemne. Wszystkie sa bardzo czyste, ładnie załatwiają się do kuwetki- jak maja nie sprzątnięte to potrafią nawet okazać niezadowolenie. Są bardzo wesołe, żywotne, kontaktowe, ale w chwili obecnej cierpią mając tak rzadki kontakt z opiekunem- i poprzez to nie robią tak szybkich postępów jakby mogły. (grudzień 2010)